Coraz ciekawsze butelki na naszych półkach się pojawiają, inne do nas wracają. Zaczynamy dużym kalibrem.
Glenmorangie Ealanta – czwarte wydanie zdobywającej serca i nagrody edycji Private Edition. 19 lat spędzonych w nowych dębowych beczkach, prosto z Missouri, pokazuje to z czego słynie destylarnia Glenmorangie – staranna selekcja najlepszych baryłek. Całkowicie świeże drewno, 2 lata sezonowane nigdy nie wykorzystywane do przechowywania innych trunków. Nie filtrowana na zimno. Niesamowicie gładka i pełna, nuty wanilii, kandyzowanej skórki, karmelu, marcepanu, przypraw korzennych i migdałów.
Bowmore 15 Darkest – Jak sama nazwa wskazuje, niezwykle ciemnego koloru, który zawdzięcza spędzeniu 3 lat w beczkach po sherry oloroso. Jednak to nie tylko kolor; wspaniałe połączenie bogactwa rodzynek, czekolady, karmelu i cedru z charakterystycznym dla Islay, acz nie nadmiernie obecnym dymem.
Na koniec dwie grappy od Marzado, dużego producenta najlepszej jakości destylatów z Trydentu. Le Diciotto Lune, starzona w beczkach, produkowana z wytłoczyn najlepszych win w Triento, dojrzewająca 2 lata w beczkach z różnego rodzaju drewna (dąb, wiśnia, jesion). Natomiast Le Giare to już seria grapp z określonych gron używanych do najlepszych win, nie inaczej jest z La Giare Amarone. Marc z najlepszego wina Veneto daje destylat dojrzewający przez 3 lata w małych beczułkach dębowych. Bogata, intensywna, jednocześnie jedwabiście gładka, długo pozostaje na palecie.
Mało? Już niedługo światowa premiera w sklepach Nowego Ardbega Auriverdes – oczywiście nie zabraknie go u nas!
Możliwość zaparkowania przed sklepem
Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Więcej informacji
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.