Jakiś czas temu pisałem o najdroższej whisky świata – Dalmorze. Ostatnio przeglądając jedną z gazet winiarskich natknąłem się na informację dotyczące korka właśnie z tej serii.
Przypomnijmy edycja trzech sztuk Dalmore Trinitas w wieku 64 lat zastała wyposażona w korek wyprodukowany przez portugalską firmę Corticeira Amorim. Najwyższej jakości korek obłożny jest drewnem a wyjątkowy design dopełniony jest srebrnym zdobieniem.
Corticeira Amorim jest jednym z najlepszych producentów korków, jeśli nie najlepszym. Obecnie najstarsza whisky single malt – Mortlach 70 letni od niezależnego rozlewnika Gordon & MacPhaila również zamknięta jest w korki wyprodukowane u tego producenta. Butelka Mortlacha jest starsza ale dużo tańsza niż Damore, bowiem kosztuje tylko 12,5 tysiąca funtów a nie 100 000.
W ofercie producenta mamy cztery serie korków – Prestige, Elegance, Premium oraz Classic. W celu urozmaicenia korka mamy szereg różnych dodatków jak egzotyczne drewno, szlachetne kamienie i drogie kruszce.
Jak podkreśla Carlos de Jesus, dyrektor marketingu, korek jest bardzo istotny, jest on przecież zrobiony z ponad 800 milionów komórek. W przeciwieństwie do wina, gdzie korek jest nie widoczny, przy okazji alkoholu mocnego odrobina korka wystaje z szyjki butelki i dlatego tak ważny jest również wygląd na co szczególnie firma zwraca uwagę.