Często gdy oceniamy whisky, szczególnie z Wysp czy Islay na myśl przychodzą nam smaki i aromaty, wodorostów, soli morskiej, torfu, smoły, palonych liści, podkładu kolejowego, lizolu czy medyczności. Większość z tych „dziwnych” posmaków pochodzi właśnie z torfu. W jaki sposób go mierzymy i w jakiej jest on skali? PPM – oznacza ilość torfu spaloną podczas suszenia ziarna wykorzystywanego później do produkcji whisky. W produkcie finalnym (butelce) jest mniej więcej 1/3 – 1/2 tej ilości torfu. Sam skrót oznacza part per million.
Najbardziej torfową obecnie na rynku jest whisky Octomore – produkowana przez zakład Bruichladdich. Jest to specjalna, limitowana edycja trunku.
Jeśli chodzi jednak o wersje standardowe to:
Ardbeg – 50-60 ppm
Laphroaig – 40-45 ppm
Lagavulin – 30-40 ppm
Caol Ila – 35 ppm
Bowmore – 22-25 ppm
Bruichladdich – 3-5 ppm – ilość torfu pochodzi tylko z wody – nie dodaje się go w procesie suszenia ziarna
Bunnahabhain – 1.5 – 2 ppm – jak wyżej
Kilchoman – używa w 30% swój jęczmień, jako jedyni na Isaly uprawiają go i ma on 35 ppm, a pozostałe 70% to stężenie takie jak w Ardbegu 50-60 ppm
Udostępnij
Jesteśmy bliżej niż myślicie – Warszawa Wola, Mińska oraz Mokotów!